top of page
Logo.png

Kic Kic

oczy niespokojne

u zająca zza firanki

kic kic

 

podgryzam słoneczniki

kic kic

 

merda mój ogonek

frywolnie

 

nie krzywdzę

kic kic

 

oddam ci trofeum

niewinnego ciała

 

skóra miękka

w sam raz do kolacji

kic kic

 

porwij moje gardło

ot tak bez wstydu

 

rozpruj mnie jak misie

z tamtego dzieciństwa —

 

pluszowe serca mniej krwawią

 

fantastyczny jest ten ból

który przypomina

kto jest rodzicem

a kto drapieżcą

kic_kic.jpg
bottom of page